Tak, to wszystko prawda, jednak bardzo częste były wydawane widokówki, czy to z Kępna, czy Poznania, czy innych miejscowości zaboru pruskiego, gdzie opis był po polsku włącznie z nazwą miejscowości, np. "Pozdrowienie z Kępna" ew. "Pozdrowienie z Kempna", często obok niemieckiego "Gruss aus Kempen". A na tej widokówce Podzamcza/Wieruszowa sytuacja jest bardzo rzadka. Pozdrawiam
W 1905r. był tu zabór Pruski, ruchy wyzwoleńcze zaczęły się w Poznaniu trochę póżniej. Ja widzę w odręcznym piśmie na zdjęciu że to pisane jest po niemiecku w szkołach nie można było używać języka polskiego mówił mi o tym mój tata bo pochodził z Tokarzewa,umiał czytać i pisać lepiej po niemiecku niż po polsku takie to były czasy ale mimo wszystko tu mieszkali polacy.Ja się tu urodziłem --w domu...