Kurs szycia "SINGERA" w Wieruszowie.Sądząc po wieku mojej babci Marii Hącia z domu Pilniak (stoi pod plakatem"SINGER MASZYNY DO SZYCIA"), są to lata 20 XX wieku
Z pewnością, znam takich wiele które są do tej pory na chodzie.Mam dwie które po odnowieniu służą jajko stoliki. Maszynę dałam mamie, ja nie potrafię szyć. Po prostu kiedyś robiono wszystko solidnie i miało służyć lata, a teraz chodzi o to by szybko się zepsuło , by kupić nowe i napędzać sprzedaż. Przez to nasz świat jest coraz bardziej zaśmiecony, tymi bublami i niedługo utoniemy w śmieciach.