Zobacz zdjęcie
Galerie -> MIASTO WIERUSZÓW -> PODZAMCZE -> Podzamcze po 1990 r. Poprzednie Następne
Witraż nad wejściem głównym do kościoła Nawiedzenia NMP
Kepno-socjum
* * * * * *

Dodane przez: Abdon
  Ocena: ***** [5 pkt]
Data: 03/07/2010 21:28   Komentarzy: 7
Wymiary: 1024 x 575 pikseli   Liczba wyświetleń: 2654
Rozmiar pliku: 110.72kB     
   
Komentarze
612 #7 Anna46 21/11/2011 23:33   
Bardzo interesujący opis .Ja mam figurkę z drewna bardzo wiekową przedstawiającą pelikana karmiącego młode i dlatego szukam wiadomości .Postaram się w najbliższym czasie umieścic zdjęcie.
132 #6 madzik83 05/07/2010 07:22   
Pelikan - symbol ofiarności (legendarny pelikan karmił własną krwią swe pisklęta), symbol często używany w masonerii szkockiej wyższych stopni.
W symbolice judaistycznej: pelikan jest to symbol rodzicielskiej troski poświęcenia. Na grobach kobiet: Pelikan karmiący gromadkę małych.
Symbolika w sztuce:
Pelikan symbolizuje towarzyskość, życzliwość, miłość rodzicielską, miłosierdzie, wyrzuty sumienia, żal, melancholię, ofiarę, pokutę, ukrzyżowanie, zmartwychwstanie; samotność; poetę; gniew, bunt; wędrówkę; żarłoczność; niezaradność, tępotę; por. Feniks. Pelikan - samotność, wędrówka, melancholia. "Stałem się podobnym pelikanowi na puszczy i sowie na pustkowiach" (Psalm 101 7). "Pan Niniwę, Asyrię obróci w pustkowie, w kraj suchy jak pustynię. Pelikan i sowa będą nocować na głowicach kolumn" (Sofoniasz 2,13). Pelikan - żarłoczność. Wg Pliniusza St. (Historia naturalna 10,66) są nienasycone. Pelikan w sztuce chrzęść. - pokuta, ukrzyżowanie, przeciwieństwo węża (Szatana); (raniący się dziobem w pierś) emblemat Chrystusa, który własną krwią nakarmił i odkupił ludzkość: ofiara Chrystusa na krzyżu. W wielu kościołach umieszczono figurę pelikana nad krucyfiksem i napis: "Stałem się podobny do pelikana". Późnoantyczna tradycja nawiązuje do antycznego podania, głoszącego, że pelikan uderzeniami skrzydeł rozprasza dym, którym myśliwi usiłują wykurzyć jego pisklęta z gniazda, i składa siebie w ofierze. Wg najwcześniejszych bestiariuszy pelikanica. z nadmiaru miłości tłamsząc pisklęta, dusi je, a pelikan, przybywszy do gniazda, przywraca je życiu spryskując krwią z własnej piersi; wg późniejszych - pelikany kochają wprawdzie swe pisklęta, ale gdy te wznoszą bunt, ojciec wpada w gniew i zabija je. wtedy matka wraca do gniazda i trapiona wyrzutami sumienia, przez trzy dni skrapia je swoją krwią, aż wreszcie zmartwychwstają. "Oto ten, który skłaniał niegdyś lica na przenajświętsze łono Pelikana" (Boska Komedia, Raj 25,112?113 Dantego, tł. E. Porębowicza). mowa o św. Janie Apostole. W okresie Renesansu pelikan symbolizował Miłosierdzie. Pelikan - miłość rodzicielska. Przysłowie: Pelikan krwią dzieci karmi. "Jak pelikan dzielący się życiem, obdzielę ich krwią moją" (Hamlet 4.5 Szekspira, tł. J. Paszkowskiego). Pelikan - prawdziwy poeta (Alfred de Musset). "Prawi poeci są jak pelikany sami swe piersi rozdzierają własne i zowie ludzi, z ich czerwonej rany by krwi gorącej pili strugi jasne" (Jodła 27?30 Romana Zmorskiego). Stan pelikanowy -Luizjana (USA), która ma pelikana w herbie. W alchemii: symbol kamienia filozoficznego, który się rozpuszcza (a więc popełnia samobójstwo), aby dokonało się przeobrażenie ołowiu w złoto. W heraldyce: stojący na gnieździe, karmiący swe młode - rodzicielskie oddanie; chrześcijańska gotowość do ofiary.

Symbolika pelikana w chrześcijaństwie opiera się na dziele z II wieku pt. "Fizjolog". Jest to najstarsze i najbardziej rozpowszechnione dzieło na temat zwierząt, które stanowi podstawę średniowiecznej symboliki zwierząt. Czytamy w nim, że ptak ten bardzo kocha swe pisklęta. Zdarza się, że gdy dorastają, dziobią swoich rodziców, oni zaś, odtrącając je, mogą uderzyć tak mocno, że ciosy te okazują się śmiertelne dla młodych pelikanów. Potem żałują tego, co uczynili, i po trzech dniach matka otwiera swoją pierś dziobem i skrapia martwe pisklęta własną krwią i je ożywia.
"Spójrzmy na samego Pana" pisał św. Augustyn "a może ptaki jego przedstawiają. Nie przemilczajmy tego, co mówi się, a nawet czyta o owym ptaku pelikanie. Powiada się o tych ptakach, że uderzeniami swoich dziobów zabijają swoje młode, i że następnie opłakują przez trzy dni zabite we własnym gnieździe. Wreszcie matka sama siebie ciężko rani i własną swą krew wylewa na małe, które dzięki niej ożywają. Może jest to prawda, a może nie. Jeżeli jednak jest to prawda, pomyślcie, w jaki sposób odpowiada to ago, który ożywił nas swoją krwią?. Pisarze kościelni w różny sposób interpretują tekst "Fizjologa", ale zachowują zasadniczą myśl. Remigiusz z Auxerre wyjaśnia, że pelikan zabijający swoje pisklęta i ożywiający je na trzeci dzień swoją krwią, jest symbolem Chrystusa, który uśmiercił rodzaj ludzki przez to, że sam jako człowiek poddał się śmierci, ale trzeciego dnia zmartwychwstał. W średniowieczu pojawiła się jeszcze inna wersja tej legendy. Mówi ona, że pelikany tak długo karmią swe pisklęta własną krwią, aż z wycieńczenia same umierają. Co jest również symbolem ofiarnej śmierci Chrystusa. Być może u podstaw legendy leży fakt, że pelikan, wydobywając złowione dla piskląt ryby z worka znajdującego się pod dziobem, wykonuje energiczne ruchy. Powoduje to zabarwienie worka na intensywnie czerwony kolor, co mogło kojarzyć się z krwią. Obecność pelikana w kontekście ukrzyżowania wskazuje zarówno na zbawczą krew Chrystusa wylaną za grzeszników, jak i oddaną na pokarm. W wiekach średnich obraz pelikana rozpowszechnił się również w połączeniu z pobożnością eucharystyczną. Pelikan na drzwiach tabernakulum i na monstrancjach wskazuje na Eucharystię. W hymnie św. Tomasza z Akwinu "Adoro Te devote" ("Zbliżam się w pokorze"Wink na część Najświętszego Sakramentu przedostatnia strofa brzmi następująco: "O tkliwy pelikanie dusz, Jezu mój, Chryste, Krwią swoją serce moje z win obmyj nieczyste: wszak jedna jej kropelka w tak wielkiej jest cenie, że zdoła przynieść światu całemu ocalenie!".
117 #5 Ryczyn 04/07/2010 22:27   
Co ciekawe, jest symbol chrześcijański jak i masoński usmiech
106 #4 Abdon 04/07/2010 22:22   
Dziękuję za wyjaśnienie, zastanawiałem się nad tą czerwienią na brzuchu.
117 #3 Ryczyn 03/07/2010 22:59   
Już wiem o co chodzi. To pelikan usmiech
"...Jako pelikan przebiwszy wnętrzności..."
106 #2 Abdon 03/07/2010 22:57   
Ja widzę z młodymi usmiech
117 #1 Ryczyn 03/07/2010 22:54   
Czy ktoś jeszcze widzi bociana?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Świetne! Świetne! 100% [1 głos]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [0 głosów]
Dobre Dobre 0% [0 głosów]
Średnie Średnie 0% [0 głosów]
Słabe Słabe 0% [0 głosów]
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
W najbliższym czasie:

Brak wydarzeń.

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Kursy i szkolenia za...
· zabytki
· szukam
· Wynajem podnośnika k...
· Poszukuję numizmatyk...
· Losy wojenne Wiktora...
· Książka z wieruszows...
· Józef Sobczyński ps....

Losowe tematy
· Wieruszów 1760
· Najznakomitszy piew...
· Lututów - historia ...
· Kursy i szkolenia z...
· Poszukuję numizmaty...
Najwyżej oceniane zdjęcie
Brak głosów w tym miesiącu
5,246,137 unikalne wizyty