MorgothB-widzę, ze historię Wieruszowa i okolic masz w"jednym palcu".
Więc może dwa kolejne" mity":
1.Niemcy podpalili Podzamcze i dokonali egzekucji jego mieszkańcow za ostrzelanie ich kolumny wojskowej w rejonie Kuznicy Skakawskiej z polskiego samolotu.
2.Podpalenia i egzekucje w Wieruszowie spowodowane zostały zastrzeleniem niemieckiego oficera przy strumieniu miedzy Podzamczem a Wieruszowem(nie chodzi o Niesób).
Co o powyższych wydarzeniach wiesz?
Mitów jak widzę jest dużo. Do Parcic żołnierze niemieccy (pułk Leibstandarte) wkroczyli 2 września w godzinach przedpołudniowych. Poza tym (z tego co mi wiadomo) autobus kursował przez Wójcin-Bolesławiec, a nie przez Parcice. Zarówno Wójcin jak i Bolesławiec zostały zaatakowane 1 września rano. Być może ktoś przez te wszystkie lata pomylił miejscowości.
huncia napisał/a:
I proponuje wrócić do naszego Wieruszowa.Jest 1 września 1939 roku,wcześnie rano do Wieruszowa przyjeżdża autobus z Parcic.Kierowca opowiada, ze do Parcic weszły wojska niemieckie.
MorgothB napisał:Ten kierowca musiał być nieźle spanikowany, skoro rozgłaszał takie rzeczy...
A co było inaczej, jeśli tak to sprostuj. Może to jeden z mitów,który krąży po Wieruszowie...
Capitaneus1 - w pierwszym komentarzu Huncia napisał:
"Wracając do tego mostu.Polscy saperzy się wtedy we wrześniu 1939 r. nie popisali, gdyby most został wysadzony skutecznie tzn.wyleciał w powietrze, ofensywa wojsk niemieckich na kierunku Wieluń-Łódz została by opóźniona."
I od tego bierze początek cała ta piękna dyskusja, a że jej tory przekierowano na powstania to już nie wina tego mostu, ani tego zdjęcia.
huncia napisał/a:
I proponuje wrócić do naszego Wieruszowa.Jest 1 września 1939 roku,wcześnie rano do Wieruszowa przyjeżdża autobus z Parcic.Kierowca opowiada, ze do Parcic weszły wojska niemieckie.
Ten kierowca musiał być nieźle spanikowany, skoro rozgłaszał takie rzeczy...
Tak yrec61, dyskutujemy o powstaniu warszawskim i praskim a zdjęcie zgodnie z opisem przedstawia most w Wieruszowie... Chyba że nie zauważyłem podobieństw, to wskaż je proszę.
huncia napisał/a:
.Co się działo tego dnia i w następnych w Wieruszowie.Może są jakieś opracowania, może coś pozostało w naszej pamięci o tamtych dniach z opowiadań starych wieruszowiaków.Warto się tymi informacjami podzielić.
Pragnę zakończyć tę dyskusje,która powoli zmierza w kierunku "piaskownicy"
Na koniec proponuję jednak coś do poczytania:
Początek maja 1945 r. Adolf Hitler popełnił samobójstwo, Armia Czerwona zdobywa Berlin. Większa część Protektoratu Czech i Moraw znajduje się jeszcze w rękach nazistów, Sowieci bez powodzenia starają się przebić przez Wyżynę Czesko- -Morawską. Na ich drodze staje milionowa, niemal nietknięta grupa armii niemieckiej pod dowództwem Ferdinanda Schörnera. 4 kwietnia amerykański generał George S. Patton wydaje rozkaz ataku na zachodnie Czechy. Dwa dni później jego wojsko zajmuje ten obszar, m.in. Czeskie Budziejowice i Pilzno znajdujące się zaledwie 70 km od Pragi. 5 maja wybucha powstanie praskie i wielu Czechów liczy na to, że Amerykanie, którym naziści już prawie nie stawiają oporu, oswobodzą czeską stolicę. Patton wysyła w tej sprawie wniosek do Waszyngtonu, zostaje on jednak odrzucony. Ustalenia z Jałty są jednoznaczne - Praga należy do Stalina.
Sowieci czekają na stłumienie powstania przez Niemców, w walkach i w wyniku represji życie traci ponad 1500 prażan. Armia Czerwona do stolicy Czech wkracza dopiero 9 maja, po wejściu w życie bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy. W trakcie "bitwy o Pragę" śmierć ponosi 30 radzieckich żołnierzy, część z nich w wypadkach drogowych. Wielu Czechów do dziś uważa, że to, kto ostatecznie wyzwolił ich najważniejsze miasto, zaważyło na kolejnych czterdziestu latach historii Czechosłowacji. I to mimo że dzięki obecności Amerykanów w zachodnich Czechach Czechosłowacja była po wojnie jedynym krajem Europy Środkowej, z którego armia sowiecka (podobnie jak amerykańska) musiała się wycofać. Była też jedynym państwem regionu, gdzie w 1946 r. odbyły się demokratyczne i pluralistyczne wybory (niestety, Czesi to również jedyny na świecie naród, który dobrowolnie głosował wówczas na komunistów).
I proponuje wrócić do naszego Wieruszowa.Jest 1 września 1939 roku,wcześnie rano do Wieruszowa przyjeżdża autobus z Parcic.Kierowca opowiada, ze do Parcic weszły wojska niemieckie.Co się działo tego dnia i w następnych w Wieruszowie.Może są jakieś opracowania, może coś pozostało w naszej pamięci o tamtych dniach z opowiadań starych wieruszowiaków.Warto się tymi informacjami podzielić.
Powstanie w Pradze różniło się tym od warszawskiego tym że po pierwsze Niemcy byli już mocno skopani wszędzie,po drugie Czesi liczyli na pomoc amerykanów których wojsko dotarło do Pilzna,po trzecie niemcom nie opłacało się robić rzezi gdyż chcieli się poddać.Roosvelt zakazał dalszego marszu armii USA gdyż ważniejsza była polityka,a zdanie Churchilla miał głęboko.Niemcy i Czesi dogadali się i Niemcy wycofali się w stronę wojsk amerykańskich a ich oddzaiły stawiały opór jescze 11 maja.