Zabytkowa wieża ciśnień zbudowana w roku w którym budowano kolej do Podzamcza a był to rok 1886 dwa lata póżniej powstał gotycki kościół ewangelicki. Dewastacja totalna wygląda na to że ktoś celowo dopuszcza się tego procederu bo człowiek przy zdrowych zmysłach nie niszczy tego co stanowi jego kulturę z ktorej wyrósł. Wieża już nie ma dachu bo celowo został ściągnięty żeby dewastacja przebiegała szybciej. W opłakanym stanie wygląda stacja kolejowa taka perełka żal patrzeć może nowy burmistrz Wieruszowa coś zaradzi - zobaczymy bo poprzednik palcem nie kiwnął żeby coś zrobić w kierunku zaprzestania dewastacji obiektów kolejowych. Kiedyś korzystaliśmy z tego wszyscy jeżdżąc do szkół do pracy, w innych miastach gospodarze potrafili sobie poradzić jak w Kępnie czy Ostrzeszowie