byłem dzisiaj w naszym urzędzie miasta,nikt niepotrafi nic powiedzieć na temat tych wydarzeń.Historia Wieruszowa albo niechceujrzeć swiatładziennego albo jest tematem tabu.
efka - to jest tak że szwagier już nie żyje myślę że on by wiedział na bank, umarł mając 69 l.na r.p. mógł pożyć to była skarbnica wiedzy w szczególe jeśli chodzi o wieruszowskich żydów , no cóż od niego już się nic nie dowiem. Mam przecież dużo znajomych z Wieruszowa są wśród nich i ludzie wiekowi ale to trochę wymaga czasu taki wywiad a ja pracuję...jeszcze...ale słowo że będę próbował wyjaśnić sprawę, czy mi się uda? myślę że tak zobaczymy. Tak nawiasem mówiąc to z tego getta żydzi byli wywiezieni do obozów zagłady nie słyszałem aby tam na miejscu byli mordowani -ale się zainteresuję sprawą a jak będę wiedział to wszystko opiszę.
Prawdopodobnie będzie to ul. Nadrzeczna -obecnie - tam właśnie było getto a wiem bo mój szwagier już nie żyjący nosił ukradkiem w nocy żywność tym ludziom ale jak się trochę pogoda polepszy to sprawdzę po konfiguracji budynków -tam się tak wiele nie zmieniło...