Jak to nic nie robi a utrudniacze jazdy na kępińskiej (już sławne na pół Polski wysepki-nie spotkasz ich w żadnym innym mieście na świecie nawet w Bangladeszu) to co a pogłębienie dziur przy remoncie Kępińskiej finansowanego CZĘŚCIOWO? z U.E. w celu zatrzymania wody deszczowej żeby wykąpać przechodniów na chodniku to co a nowoczesna napowietrzna klubo-pijalnia na schodach O.S.P.Podzamcze to też nic.Osiągnięcia są spore no nie?
Oj nieżle tak lało jak by ktoś lał wiaderkiem ja miałem całe podwórko zalane buty jeszcze się suszą,w ciągu tygodnia już drugi raz i to miejsce które pokazuje Andrew też drugi raz zalało to jest miejsce jak sie jedzie na giełdę za wiaduktem kolejowym.