Zobacz zdjęcie
Galerie -> GMINY -> GMINA ŁUBNICE -> Wójcin Poprzednie Następne
Autobus Kopydłowskiego- 1934 r.
Kepno-socjum
http://wojcin.pl/

Dodane przez: sirena32
  Ocena: Brak
Data: 07/02/2012 20:55   Komentarzy: 5
Wymiary: 500 x 320 pikseli   Liczba wyświetleń: 1057
Rozmiar pliku: 76.22kB     
   
Komentarze
95 #5 panrysio 09/02/2012 01:00   
Capitaneus, nie musisz mi tego mówić. Jak już nie mam wyjścia to czasem podróżuję koleją. Jeszcze nigdy, odkąd żyję, nie miałem z tych wycieczek dobrych wspomnień. Przygoda zaczyna się już zwykle na dworcu w Kępnie. Pani w kasie trzeba podawać, o kórej zamierza się jechać, bo inaczej jest szansa, iż sprzeda niewłaściwy bilet. Pociąg prawie zawsze nadciąga ze spóźnieniem. Gdy wreszcie wjedzie na peron to pozostaje mała kwestia. Trzeba się do niego dostać, ale jak to zrobić, gdy, albo drzwi się zacinają, albo peron jest tak niski, że choćby kobietom w spódnicy potrzebna jest nieomal drabina, bo solidniejszego kroku na trasie peron-próg wagonu zrobić się nie da. W samych wagonach na ogół smród, brud i ubóstwo. Zimą jest albo Antarktyda (nie działa ogrzewanie), albo strefa równikowa (ogrzewanie działa, nawet tak znakomicie, że wyłączyć się go nie da - wtedy mamy saunę).
Wiele słów już o tym napisano, więc szkoda czasu, by ciągnąć ten wątek. Komunikacja autobusowa jeszcze jakoś u nas (w miarę) funkcjonuje, ale kolej to zwykły bu...el na żelaznych kółkach.
91 #4 capitaneus1 09/02/2012 00:25   
Panierysio, przed wojną pociąg i kolej to było coś! Według kursu bany można było nastawiać zegarki; dziś natomiast opóźnienia rzędu 45 minut na trasie Poznań - Kępno to norma...
95 #3 panrysio 09/02/2012 00:16   
Sądziłem dotąd, iż podobny styl riposty spotkać można raczej na forum wp.pl, lub na czymś podobnym, gdzie wywnętrzają się głównie jakieś małolaty. Widać jednak, że również na Socjum bywają czasem goście "z lasu" usmiech smutny
A wracając do rzeczy. Koleś, Twoja teoria niby jest sensowna, ale jak wyjaśnisz fakt, iż w krajach, gdzie współcześnie jest jeszcze więcej samochodów (na mieszkańca), niż u nas (Czechy, Niemcy i inne) nie ma takiego bajzlu związanego z komunikacją zbiorową? Pociągi i autobusy w tych landach dość punktualnie i z większą częstotliwością, niż u nas, kursują.
W Polsce, podróż czymś innym, niż własnym autem zapewnia nieustannie cały szereg wrażeń.
325 #2 zlasu 08/02/2012 08:01   
koleś przypomnij sobie ile było samochodów w wczesnym PRL'u a przed wojną może i mniej, a chłopi, jako pojazd, to posiadali raczej furmanki które wystarczały na małe odległości i tez na większe ale to nie był szybki środek transportu wiec pociągi i autobusy były bezkonkurencyjne .....
95 #1 panrysio 08/02/2012 00:41   
Zawsze zastanawia mnie taka drobnostka. Przed wojną nie było raczej żadnych dotacji państwowych do komunikacji zbiorowej, a autobusy i pociągi jakoś jeździły, mimo znacznie niższych dochodów przeciętnego Polaka.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
W najbliższym czasie:

Brak wydarzeń.

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Kursy i szkolenia za...
· zabytki
· szukam
· Wynajem podnośnika k...
· Poszukuję numizmatyk...
· Losy wojenne Wiktora...
· Książka z wieruszows...
· Józef Sobczyński ps....

Losowe tematy
· Genealogia właścici...
· Akta stanu cywilneg...
· Losy wojenne Wiktor...
· Pichlice
· Uliczki znam w Wier...
Najwyżej oceniane zdjęcie
Brak głosów w tym miesiącu
5,271,245 unikalne wizyty