Jeszcze niedawno taki kożuch był w moim domu....Koniec lat 50-tych początek 60-tych setki chłopów z kongresówki, wozami i saniami przemieszczali sie by osiedlic sie w ,,poznańskiem" .Zamiast trzech morg w Piaskach czy Kamionce dostawali 7 hektarów z reformy rolnej w Mielęcinie,Weronikopolu,Czerminie i setkach innych wiosek.Czesto było to same pole bez zabudowań..... Cięzką zimą 1962 roku saniami jako 9 miesieczne dziecko równiez odbyłem taka droge,przykryty takim kozuchem ....
W tle wyżej widoczny Stanisław Marek z Kamionki.Mąż siostry mego ojca.