SS-1088 "Pape" (SdKfz 231) zniszczony pod Piaskami
Samochód pancerny SdKfz 231 o numerze rejestracyjnym SS-1088 nazwany przez załogę"Pape" (na cześć jednej z ofiar puczu monachijskiego) należący do plutonu samochodów pancernych pułku Leibstandarte SS Adolf Hitler, zniszczony ogniem działa ppanc. przez ułanów z 4 szwadronu 1 pułku kawalerii KOP pod Piaskami 1.09.1939 roku. Opis walk: http://shbon.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=59&Itemid=63
Tłumaczenia Niemców-weteranów II wojny uczestniczących w najeździe na Polskę i resztę Europy, że przecież mieli być zwycięzcą, wszystko miało trwać krótko, mieli zostać bohaterami ku chwale Rzeszy, a tu tymczasem zdarzało się, że można było stracić życie, a ponadto ginęli bliscy świadczy chyba jedynie o dotąd w nich tkwiącej bucie, ewentualnie o naiwności graniczącej z ociężałością umysłową. Wynika z tego, że na wojnę szli oni jak na wycieczkę, nie przewidując żadnych złych konsekwencji. Najpierw w wyniku ich działań zginęło iluś tam mieszkańców Polski, ileś tam obiektów zniszczono, a potem wielkie zdziwienie i żałoba, bo poległ kamrat.
Próbuję zrozumieć cierpienia Niemców podczas wojny i może nawet czasem ich rozumiem, ale niech oni nie tłumaczą się w sposób dziecinny.
czytając ten opis z twojego linku MorgothB wywnioskowałam, że te wraki już się do niczego nie nadadzą, a jednak
zszokowały mnie co nieco wspomnienia Niemca Kurta Meyera ... czasami człowiek zapomina, że ci co stali po drugiej stronie barykady też byli tylko ludźmi jak każdy z nas, że ich rodziny czy przyjaciele też ginęli na froncie. A ci, którym dane było rozpocząć tę wojnę 1 września zapewne wyobrażali sobie to zupełnie inaczej. Najeźdźca przecież miał być zwycięzcą, wszystko miało trwać tak krótko, mieli zostać bohaterami ku chwale Rzeszy a tu już się skończyło coś zanim się dobrze zaczęło ginęli bliscy, ranni przyjaciele ...
początkowo myślałam, że mowa tu o wsi Piaski gm. Łęka Opatowska a to o Piaski k. Bolesławca chodzi.Nie wiem czy mamy na naszej stronie zalogowanego kogoś z tych okolic a przydałoby się dowiedzieć coś więcej o tej historii ... może jakiś mały rekonesans w terenie ?